Forum Autodestrukcja
Forum dla tych co się zgubili w rzeczywistości
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

POMOCY!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Autodestrukcja Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flux




Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:29, 10 Lip 2012    Temat postu: POMOCY!!

Witam jestem tutaj nowy, mam 20 lat, mam na imie Adam ja nie jestem ofiara autodestrukcji lecz chce pomoc innej osobie ktora dreczy to 'cos'.
Mianowicie nakresle wam nieco cala sytuacje. Okolo 6-7 lat temu poznalem przez internet piekna, bystra i inteligetna kobiete (wiem ze opis jak z bajki ale tak to widze), przyjaznilismy sie przez okolo 5-6 lat, bylismy ze soba na dobre i na zle, mowilismy sobie o wszystkim, spedzalismy ze soba mnostwo czasu, oczywiscie wszystko w sieci, przez gg, rzadziej przez telefon, jakos ponad rok temu zaczalem sie w niej podkochiwac (wiem ze to dosc dziwne ale serce nie sluga) po pewnym czasie przyznalem sie jej do tego, co najdziwniejsze ona powiedziala mi ze czuje to samo do mnie juz od dawna tylko wolala trzymac to w tajemnicy bo bala sie ze jesli mi o tym powie to wszystko sie popsuje.
Od tamtego czasu coraz bardziej zakochiwalem sie w niej a ona dawala mi sie uwodzic coraz bardziej i czulem ze to jest cos wspanialego, cos co w zyciu zdarza sie tylko raz, prawdziwa milosc.zaczalem dzwonic, poznalismy swoje glosy, mielismy wspolne plany na przyszlosc, bylo tego wieeele, tak pieknie to wszystko mialo wygladac, oczywiscie jak to w kazdym zwiazku (jesli da sie nasz relacje tak okreslic) byly tez klotnie, glownie przez zazdrosc i to przewaznie z mojej winy, no ale nie w tym tkwi problem..
Otoz nigdy nie spotkalismy sie bo po prostu nie zadne z nas o to nie prosilo a nawet jesli byla o tym mowa to mowila mi ze musimy wytrzymac, ale pewnego dnia czulem ze nadeszla pora i zaproponowalem spotkanie nie tak jak do tej pory ale tak na prawde, zaproponowalem ze przyjade (mieszkamy jakies 400km od siebie) i sprobujemy poznac sie fizycznie, bo na prawde brakuje mi tego.
W momencie w ktorym rzucilem ta propozycje, cos w niej peklo, zaczela sie bac tego co jest miedzy nami, odrzucala mnie coraz bardziej, zamykala sie przedemna, nie bylo juz tak jak kiedys, wszystko sie spierniczylo, od blisko 3 tygodni pisze jej jak ja kocham i ze chcialbym jej to wkoncu pokazac bo slowa to nie wszystko, jednakze ona caly czas jest dla mnie zimna, pisze polslowkami albo ucieka od tematu 'NAS' mowi ze tamto sie skonczylo i nie wroci, od tamtej pory nie powiedziala mi ani jednego czulego slowa a kiedy to wczesniej promieniala podczas rozmowy, chce jej pomoc ale ona odrzuca moja pomoc, wiem ze to ona jest ta jedyna ale ona tlumi te uczucia w sobie, mowi ze to co bylo miedzy nami nie wroci bo ona sie boi ze nawet gdy da mi szanse ot ze wkocnu mnie zrani i ja bede nieszczesliwy. Jestem w kropce bo ona chce zebym juz przestal ja kochac, zapomnial o niej i zaczal zyc inaczej a jej pozwolil zyc w samotnosci i cierpieniu, ja na prawde ja kocham i nie pozwole na doszczetne zniszczenie tego nad czym pracowalismy przez ponad rok, nie wiem co robic, nie radze sobie z tym juz sam, jedno jest pewne: nie poddam sie, nie chce zapominac i niszczy tego co do niej czuje. powiedzcie prosze co mam z tym zrobic, mam jechac do niej ??

Sad

Przepraszam za wszelkie bledy w pisowni, a jesli nie dostosowalem sie do regulaminu to powiedzcie co jest nie tak i zaraz poprawie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spirit




Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciiii to tajemnica

PostWysłany: Śro 20:30, 11 Lip 2012    Temat postu:

hmmmm.....póki byłeś tak daleko nie byłeś dla niej"niebezpieczeństwem"..w jej mniemianiu oczywiście..w momencie realnego spotkania jej strach przysłonił jej wszystko..no wiesz...wiecie o sobie dużo jak mniemam..rozmowy na gg,rozmowy telefoniczne to inny świat niż ten,który jej zaproponowałeś(w sensie spotkanie-real)...jeżeli ma widoczne blizny to takie spotkanie wyzwala w niej mega dużo wstydu,strachu...łatwiej jest napisać smsa i to zakończyć....
takie spotkania to potwornie dużo emocji..spotkania osób,które dużo o sobie wiedzą...tutaj na forum parę takich spotkań się znajdzie Smile
osobiście doradzałabym- nie wyznawać już miłości,nie pisać kocham cie...dać trochę odpocząć od tych słów..ona się najprawdopodobniej boi tego,że jak się spotkacie to twoje wyobrażenie o niej będzie się znacznie różniło od tego co jest w rzeczywistości...
czy jechać?
szalony pomysł...chociaż w moim stylu....

porozmawiajcie jak jest taka możliwość na spokojnie na gg-jak dawniej..jak przyjaciele..nie jak zakochani.

swoja droga 6 lat to potwornie długo...i aż dziwnie,że się jeszcze nie spotkaliście Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flux




Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 0:59, 12 Lip 2012    Temat postu:

dzisiaj poprosilem ja o szczera rozmowe i doszlismy od pewnego kompromisu, teraz wlasnie odpuscilem bo poprosila mnie o to. powiedziala mi ze poki co nie chce stalego zwiazku i chce korzystac z zycia poki jest mloda, po przemysleniu dostrzeglem w tym wszystkim sens bo jako ze mamy po 20 lat czyli stosunkowo mlodo to nie mamy wielkich szans na zbudowanego solidnego zwiazku i po prostu odpuszczam na czas az ona sama dojdzie do tego czy chce ze mna spedzic reszte zycia. w miedzyczasie dalismy sobie wolna reke i mozemy sie spotykac z przygodnie poznanymi ludzmi i dawac upust swym chuciom, ale powiedziala mi ze gdy 'dorosnie' do tego co do niej czuje i bedzie potrafila sobie z tym radzic to da mi znac Smile
wiem moze to brzmi dziwnie ale ja tak ja kocham ze zrobie wszystko zeby tylko jej nie stracic, nawet pozwole zyc i wspolzyc z innymi facetami niz gdybym to ja mial przez pare glupich slow stracic ja na zawsze, mysle ze to dobre rozwiazanie Smile
za pare tygodni spotkamy sie po przyjacielsku i zobaczymy jak to bedzie Smile


Ostatnio zmieniony przez Flux dnia Czw 1:01, 12 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spirit




Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciiii to tajemnica

PostWysłany: Czw 22:01, 09 Sie 2012    Temat postu:

i o to chodzi..by dać sobie czas:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skazany24




Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 13:54, 22 Wrz 2012    Temat postu:

Nie spotkales sie z laska przez 6lat a potem na pierwszym spotkaniu chcesz seksu z NIA? Nie dziwie sie, ze swoje pomyślala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashley




Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 7918
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:20, 25 Wrz 2012    Temat postu:



P.S. Flux to oczywiście nie o Tobie.


Ostatnio zmieniony przez ashley dnia Wto 0:26, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Autodestrukcja Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin